22-letnia krakowianka zaczęła pojedynek nerwowo i starsza o prawie dwa lata rywalka, rozstawiona z "dwójką", szybko objęła prowadzenie 4:1. Radwańska zdołała wyrównać na 4:4, ale mimo zrywu kolejne dwa gemy padły łupem Niemki.

Przegrany set pobudził Polkę, która od pierwszych piłek drugiej partii rzuciła się do ataku. Petkovic coraz częściej myliła się; do tego doszły problemy żołądkowe, z powodu których musiała na krótko opuścić kort i niebawem było 6:0 dla Radwańskiej.

Reklama

W trzecim secie krakowianka ganiała rywalkę po korcie i szybko objęła prowadzenie 4:0. Kiedy wydawało się, że jest już po meczu, Niemka otrząsnęła się i nieoczekiwanie zaczęła grać bardzo dobrze. Na szczęście Radwańska nie dała się wyprowadzić z równowagi, wygrała dwa gemy przy swoim podaniu i osiągnęła pierwszy w tym roku finał.

W rankingu WTA zawodniczki dzielą dwa miejsca. Wyżej znajduje się Petkovic - na 11. pozycji.

Do tej pory Radwańska wystąpiła w finale sześć razy, odnosząc cztery zwycięstwa. Ostatni turniej wygrała na trawie w Eastbourne w czerwcu trzy lata temu. W ubiegłym roku w Carlsbad też dotarła do finału, ulegając Rosjance Swietłanie Kuzniecowej.

Reklama

Teraz rywalką polskiej tenisistki będzie albo rozstawiona z numerem pierwszym Rosjanka Wiera Zwonariewa, albo była liderka światowego rankingu - Serbka Ana Ivanovic.