W drugim secie Polka przegrywała 2:5, by zapisać na swoim koncie trzy gemy z rzędu. Wygraną i trzeci w karierze półfinał kalifornijskiej imprezy zapewniła sobie w tie-breaku.
Spotkanie trwało godzinę i 36 minut. Była to dziesiąta konfrontacja tych zawodniczek. Radwańska wygrała po raz czwarty. Wszystkie wcześniejsze zwycięstwa odniosła podczas WTA Finals, który rozgrywany jest w hali. Jednym z tych pojedynków był ich poprzedni mecz - finał kończącej sezon imprezy masters, który rozegrano 1 listopada w Singapurze.
Kolejną rywalką podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego w imprezie w Indian Wells (pula nagród 6,135 mln dol.) będzie liderka światowej listy Amerykanka Serena Williams lub rozstawiona z numerem piątym Rumunka Simona Halep.
Na otwarcie Polka miała "wolny los", a później wygrała - kolejno - ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 6:3, 3:6, 7:5, Rumunką Monicą Niculescu 6:2, 6:1 oraz Serbką Jeleną Jankovic 6:3, 6:3.
27-letnia zawodniczka z Krakowa dwa lata temu dotarła w Kalifornii do finału, a rundę wcześniej odpadła w 2010 roku. W poprzednim sezonie została wyeliminowana w 3. rundzie.
Wynik ćwierćfinału gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Petra Kvitova (Czechy, 8) 6:2, 7:6 (7-2).