Wcześniej w czołowej czwórce zawodów znalazły się Francuzka Kristina Mladenovic (nr 28), Rosjanka Swietłana Kuzniecowa (8.) i Czeszka Karolina Pliskova (3.).
Mecz Wiesniny i Williams trwał ponad dwie godziny. Rosjanka, która jest obecnie 15. rakietą świata, w 1/8 finału pokonała Niemkę polskiego pochodzenia Angelique Kerber.
W pierwszym secie czwartkowego meczu Venus była wolna. Nie doszła do kilku łatwych piłek, ale później się rozkręciła i w drugiej partii nie dała mi szans. Pomyślałam, że jak utrzyma taki poziom, to po mnie - przyznała Rosjanka.
Jej kolejną rywalką będzie Mladenovic, która w ćwierćfinale okazała się lepsza od Dunki polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, a w poniedziałek po raz pierwszy w karierze będzie w Top 20 światowego rankingu.
Obie jesteśmy w formie i któraś z nas znajdzie się w finale. Zobaczymy, sama jestem ciekawa - dodała Wiesnina.
W Indian Wells grały także dwie Polki. Agnieszka Radwańska w trzeciej rundzie przegrała z chińską kwalifikantką Shuai Peng 4:6, 4:6, a Magda Linette musiała w 2. rundzie uznać wyższość Wozniacki.
Wyniki ćwierćfinałów:
Jelena Wiesnina (Rosja, 14) - Venus Williams (USA, 12) 6:2, 4:6, 6:3
Kristina Mladenovic (Francja, 28) - Caroline Wozniacki (Dania, 13) 3:6, 7:6 (7-4), 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 19) 6:3, 6:2
Karolina Pliskova (Czechy, 3) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 7) 7:6 (7-2), 7:6 (7-5)