0:3 to wynik do którego ostatnio, niestety, musieli się przyzwyczaić polscy kibice siatkówki. Polki w drugiej rundzie mistrzostw świata przegrały w ten sposób wszystkie mecze! Z Włochami, Serbią, Turcją i Kubą.

"Złotka" przed meczem z Kubą miały jeszcze teoretyczne szanse na wskoczenie do pierwszej dwunastki turnieju, ale musiały pokonać faworyzowane rywalki. Kubanki, które wciąż liczyły się w walce o wysoką lokatę i zachowywały nawet minimalne szanse na medal, zapowiadały, że zagrają na sto procent. Nie wzniosły się jednak na wyżyny, ale i tak okazały się znacznie lepsze od Polek.

W pierwszym secie nasze zawodniczki miały zaledwie kilka udanych zagrań, w tym dwa udane bloki po atakach kubańskiej gwiazdy Yumilki Ruiz. Na drugą przerwę techniczną Polki schodziły przegrywając 11:16. Potem nie było wcale lepiej... "Złotka" do końca seta zdobyły jeszcze tylko siedem punktów.

W drugim secie na twarzach Polek częściej pojawiał się uśmiech. Wystarczyło parę dobrych bloków, także pojedynczych oraz kilka udanych ataków Anny Podolec i Kamili Frątczak. "Złotka" także lepiej serwowały, a asem popisała się Sylwia Pycia. I prowadziły 16:11. Nic dziwnego, że trener Kubanek się wściekał. Jego krzyki pomogły, bo rywalki doprowadziły do remisu 16:16, ale potem znów popełniły sporo błędów i nasze zawodniczki były bliskie wygrania seta. Ale mimo kilku piłek setowych nie dały rady...

Trzecia część gry to seria błędów i wpadek Kubanek. Dzięki temu Polki nawet parokrotnie prowadziły, ale w końcówce seta znów oddały zwycięstwo rywalkom.

Polska - Kuba 0:3 (18:25, 26:28, 23:25)
Polska: Izabela Bełcik, Joanna Mirek, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Maria Liktoras, Kamila Frątczak, Mariola Zenik (libero) oraz Paulina Maj, Anna Podolec, Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Kuba: Yumilka Ruiz, Yanelis Santos, Nancy Carillo, Yenisei Gonzalez, Liana Mesa, Rosir Calderon, Lisbet Arredondo (libero) oraz Kenta Carcases, Yaima Ortiz Charro.