O sukcesie zadecydowała akcja z 20. minuty. Belgijski obrońca popełnił błąd, a czujny Matusiak przejął piłkę, wyprzedził nieporadnego rywala i pokonał bramkarza. W ten sposób zdobył swoją drugą bramkę w czwartym meczu w reprezentacji.

Świetną okazję do strzelenia drugiego gola dla Polski miał w 37. minucie Ebi Smolarek. Powinno być już wtedy 2:0! Bohater meczu z Portugalią wybiegł sam na sam z bramkarzem, ale strzelił obok bramki. Podobnie jak w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy uderzał z główki.

Drugą połowę Polacy zaczęli bardzo ostrożnie, większą uwagę poświęcając obronie. Ale gdy tylko udało im się przejąć piłkę, to natychmiast bardzo groźnie atakowali. Dobre okazje mieli ponownie Matusiak i Smolarek. Oni wraz z Jakubem Błaszczykowskim i Grzegorzem Bronowickim najczęściej zagrażali belgijskiemu bramkarzowi.

Cała nasza drużyna pokazała, że potrafi ze spokojem rozgrywać akcje. Piłkarze udowodnili, że są w stanie z dobrym rywalem dłużej przytrzymać piłkę. I co ważne, rzadko tracili ją w głupi sposób. A to najbardziej wybijało z rytmu belgijskich zawodników.

Nie pozbawiło ich jednak wielkiej woli walki. Bo Belgowie starali się o gola do ostatnich minut. Przez ostatni kwadrans atakowali naszą bramkę niemal całym zespołem. Do ataku poszedł nawet wysoki obrońca Daniel Van Buyten. I rzeczywiście w ostatnich minutach było bardzo gorąco, ale kilka razy świetnie spisał się Artur Boruc.

Po ostatnim gwizdku sędziego 15 tysięcy polskich kibiców oszalało ze szczęścia. Biało-czerwoni wygrali trzeci mecz z rzędu w eliminacjach do mistrzostw Europy i mają dziesięć punktów. Dzięki temu zwycięstwu wiosną kibiców czekają wielkie emocje w kolejnych meczach. Bo Polska nadal ma szanse na grę w Euro 2008.

Belgia - Polska 0:1 (0:1)
Bramka: Matusiak 20
Żółte kartki: Geraerts, Vermaelen, Leonard, Simons, Goor - Błaszczykowski, Sobolewski
Belgia: Stijn Stijnen - Carl Hoefkens, Philippe Leonard (79. Gaby Mudingayi), Daniel Van Buyten, Thomas Vermaelen - Anthony Vanden Borre (46. Stein Huysegems), Timmy Simons, Karel Geraerts, Bart Goor - Emile Mpenza, Kevin Vandenbergh (63. Luigi Pieroni)
Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski, Dariusz Dudka (79. Rafał Murawski), Radosław Sobolewski, Euzebiusz Smolarek - Maciej Żurawski (62. Łukasz Garguła), Radosław Matusiak (89. Przemysław Kaźmierczak)
Sędzia: Stuart Dougal (Szkocja)
Widzów: 40 000