Trener Delecty Wiesław Popik zapowiadał przed meczem, że nie zamierza oddać meczu bez walki. Mówił, że jego zawodnicy będą walczyć o każdą piłkę. A ambicją i uporem bydgoszczanie sprawią niespodziankę. Ale cudu nie było. Wicemistrzowie Polski mieli wyraźną przewagę. I choć drugiego seta wygrali gospodarze, zwycięstwo ekipy z Jastrzębia nie podlegało dyskusji.

Mimo pewnej wygranej szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla nie był zadowolony z postawy swoich siatkarzy. I zarzucał zawodnikom, że zlekceważyli rywali. "Na papierze mamy silny zespół. Ale muszę przyznać, że moja drużyna jeszcze nie jest przygotowana do ligi" - powiedział po spotkaniu Ryszard Bosek.

Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 1:3 (19:25, 25:23, 20:25, 20:25)
Delecta Bydgoszcz: Grant, Kocik, Borczyński, Olichwer, Nowik, Vartownik, Kwasowski (libero) oraz Hoffman, Kacprzak, Kaźmierczak, Matusiak
Jastrzębski Węgiel: Murek, Szymański, Kadziewicz, Pliński Ivanov, Siezieniewski, Rusek (libero) oraz Yudin, Bednaruk