Zbliżone notowania ma także Norweg Anders Jacobsen. Kurs zakładów z jego udziałem wynosi 1:3,5. Za każdą postawioną na niego złotówkę zarobić można aż dziewięć. Adam Małysz się nie liczy. Również nisko oceniane są szanse lidera Pucharu Świata - Szwajcara Simona Ammanna (1:8,5),a także Szwajcara Andreasa Kuettela (1:12).
Triumfatorzy sprzed roku - Fin Janne Ahonnen i Czech Jakub Janada - skaczą w bieżącym sezonie słabo. I nie ma się co dziwić, że nikt na nich nie stawia. Ale w przypadku wygranej któregoś z nich za każdą złotówkę kibice zarobią odpowiednio 18 lub 16 złotych.
Sława, prestiż i ogromne pieniądze. To stawka za zwycięstwo w 55. Turnieju Czterech Skoczni. Pierwsze z czterech zawodów już 29 grudnia w Oberstdorfie. Według bukmacherów tegoroczny konkurs wygra zaledwie 16-letni skoczek z Austrii Gregor Schlierenzauer. Za każdą postawioną na niego złotówkę otrzymać można 3,15 zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama