Za każdego dolara postawionego na "Wojowników", którzy w sezonie zasadniczym odnieśli 73 zwycięstwa (przy 9 porażkach) i poprawili tym samym rekord Chicago Bulls (72-10) z sezonu 1995/96, będzie można otrzymać 1,48 dol. (przed rozpoczęciem play off było to 1,4). Za sukces Cavaliers, najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej (bilans 57-25), bukmacherzy płacą 1,75 dol.

Reklama

Rok temu Golden State wygrał z Cleveland 4-2, zdobywając mistrzostwo po 40 latach przerwy.

W tegorocznym play off lepiej prezentowali się "Kawalerzyści", którzy wygrali 10 meczów z rzędu odprawiając 4-0 Detroit Pistons, potem Atlanta Hawks, a w finale Konferencji Wschodniej Toronto Raptors 4-2.

Warriors pokonali 4-1 Houston Rockets, ale kontuzji najpierw stawu skokowego, a potem kolana, doznał w tej serii ich lider, najlepszy zawodnik sezonu zasadniczego ligi (MVP), Stephen Curry. Pauzował przez to dwa tygodnie, co wybiło jego i zespół z rytmu. Obrońcy tytułu wygrali co prawda 4-1 z Portland Trail Blazers, ale w finale na Zachodzie z Oklahoma City Thunder przegrywali już 1-3. Mimo to doprowadzili do remisu, a następnie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w siódmym meczu (96:88).

Reklama