"To będzie bardzo poważna inwestycja i to właśnie pan Solorz przejmie zarządzanie Śląskiem" - przekonuje dyrektor departamentu spraw społecznych w Urzędzie Miejskim, Michał Janicki. Miasto pozostanie natomiast właścicielem stadionu przy Oporowskiej oraz nowego stadionu na Maślicach i będzie użyczać ich Śląskowi.
Zasady i kształt spółki po wejściu w nią Solorza na razie trzymane są w tajemnicy. Wiele jednak wskazuje na to, że biznesmen nie będzie wykupywał akcji Śląska od miasta, lecz przejmie klub poprzez znaczące podwyższenie kapitału akcyjnego. Mówi się nawet o zainwestowaniu przez właściciela Polsatu kilkudziesięciu milionów złotych - informuje gazeta.
"Polska klubowa piłka nożna ma szanse prezentować europejski poziom. Na to jednak potrzeba pieniędzy. Ale nie poprzez sponsoring. On jest wyłącznie przejadaniem gotówki sponsora. Klub powinien na siebie zarabiać. Prowadzić taki biznes, dzięki któremu będzie miał stałe dochody. Mam pomysł na inwestycje, które mu to umożliwią" - wielokrotnie powtarzał Solorz.