FC Sevilla prowadzi w dwumeczu 1:0, a Betis - chcąc awansować - musi zdobyć co najmniej dwa gole. "Brakujące minuty zagramy z największym entuzjazmem, aby przypieczętować nasze miejsce w półfinale rozgrywek" - cytuje trenera faworytów "Przegląd Sportowy". "Podejdziemy do tego tak, jakby to było pełne spotkanie. Tym bardziej że zawsze gramy o zwycięstwo" - dodaje szkoleniowiec.

W odmiennych nastrojach przystąpią do "dogrywki" piłkarze Betisu. Nie dość, że przegrali w ostatniej kolejce ligi hiszpańskiej z Realem Mallorca 0:2, to dziś najprawdopodobniej będą musieli poradzić sobie bez Rafaela Sobisa i Fabrice'a Pancrate'a, którzy w tym spotkaniu nabawili się urazów. Swojej szansy upatrują jednak w zmęczeniu rywala, który w miniony czwartek odbył 120-minutowy "maraton" z Szachtarem Donieck w 1/8 Pucharu UEFA.