Nasi zawodnicy nie byli faworytami spotkania. Brazylia to jedna z najsilniejszych drużyn całego turnieju. Jednak Polacy nie zamierzali odpuszczać. Zapowiedzieli, że zagrają na sto procent swoich możliwości.
W pierwszych minutach spotkania przeważali Brazylijczycy, jednak z czasem gra się wyrównała. W 23. minucie meczu do rzutu wolnego z około 25 metrów podszedł Grzegorz Krychowiak. Polak strzelił nie do obrony w lewy górny róg brazylijskiej bramki. Nasi piłkarze prowadzili 1:0.
W 27. minucie meczu angielski sędzia Howard Webb wyrzucił z boiska Krzysztofa Króla. Polak dostał drugą żółtą - w efekcie czerwoną kartkę - za brutalny faul od tyłu. Od tego momentu Brazylijczycy znowu przejęli inicjatywę w meczu. Jednak ich ataki nie przyniosły efektów. Polacy grali bardzo dobrze w obronie, a w ataku dobrze spisywał się napastnik Legii Warszawa Dawid Janczyk. Do przerwy nasi zawodnicy prowadzili 1:0.
Na drugą połowę Polacy wyszli bez zmian. Trener Michał Globisz spodziewał się zmasowanych ataków ze strony Brazylijczyków, więc nakazał zawodnikom uważną grę w obronie. Nasi piłkarze bez problemu rozbijali nieporadne ataki przeciwników.
Trener Brazylijczyków próbował odwrócić losy meczu i dokonał trzech zmian w drużynie. Na boisko weszli Eduardo, Marcelo i Adriano. Jednak roszady w składzie Canarinhos nic nie dały. Polacy świetnie bronili dostępu do własnej bramki i nie pozwolili przeciwnikom na zdobycie gola.
Końcówka spotkania przebiegła w nerwowej atmosferze. Piłkarze z Brazylii chcieli wymusić rzut karny, ale sędzia Howard Webb nie dał się nabrać na teatralne upadki. Ostatecznie Polacy odnieśli wspaniałe zwycięstwo i wygrali 1:0.
Mecz grupy D piłkarskich mistrzostw świata do lat 20:
Polska - Brazylia 1:0 (1:0)
Polska: Białkowski, Starosta, Fojut, Król (czerwona kartka 27.), Strugarek, Krychowiak (Feter 90.), Cywka (Sacha 60.), Danch, Marciniak, Małecki, Janczyk (Janoszka 73.)
Brazylia: Cassio, Eduardo, Luizao, David Luiz, Roberto (Adriano 78.), Jo, Renato, Pato, Carlao (Marcelo 68.), Ji Parana (C.Eduardo 68.), Lima