Mimo tylko jednego kandydata FIFA zdecydowała się na przeprowadzenie tajnego głosowania, zamiast dokonania wyboru Blattera przez aklamację. Szwajcar otrzymał 186 głosy na 203 możliwe.

Reklama

Wybory odbywały się w cieniu korupcyjnych skandali. Z wyścigu wycofał się jedyny kontrkandydat szef Azjatyckiej Federacji (AFC) Mohamed bin Hammam. Katarczyk jednak w obliczu podejrzeń o próbę kupienia sobie głosów zrezygnował ze startu w wyborach. W niedzielę Komisja Etyki FIFA zawiesiła go w prawach członka.

Oskarżeń nie uniknął i sam Blatter. Bin Hammam zarzucił mu, że wiedział o próbach korupcji członków Komitetu Wykonawczego przed wyborem Kataru na organizatora mistrzostw świata w 2022 roku i nie podjął żadnych środków zapobiegawczych. Szwajcara Komisja oczyściła z zarzutów.