Moim zdaniem wszyscy ludzie, którzy działali na szkodę PZPN, powinni odpowiedzieć za swoje czyny i za podejmowane decyzje, także Grzegorz Lato. Nie ma się co oszukiwać, pewnych spraw łatwo odkręcić się nie da. Prezes Boniek będzie musiał respektować te dziwne i niekorzystne dla związku kontrakty, bo jako doświadczony menedżer wie, że faktury pozostawione przez poprzednika trzeba zapłacić. Kontrahenci mają to przecież zagwarantowane w umowach - mówi na łamach "Faktu" Dudek.
Łatwo jest wydawać czyjeś pieniądze, ale za ich marnowanie konsekwencje muszą być poważniejsze niż tylko odejście ze stanowiska. Taka kara to żadna kara - twierdzi były bramkarz Liverpoolu.