Zbigniew M. przyznał się w prokuraturze do przyjęcia łapówki, ale wciąż nie wiadomo, od kogo ją wziął. Do dalszej rundy awansował Maribor, który przegrał w Rydze 0:1, ale potem u siebie pokonał Łotyszy 2:0.

Także dzisiaj okazało się, że propozycję korupcyjną dostał także Krzysztof S. Drugi z naszych międzynarodowych arbitrów "maczał palce" przy meczu Dynama Zagrzeb z IFK Elfsborg Boras, także w ramach Pucharu UEFA.

Reklama