Za kilka dni rozpoczyna się Euro 2008. Serbów zabraknie w imprezie m.in. za sprawą Polaków, którzy wyprzedzili wasz zespół w eliminacjach. Jak ocenia pan szanse Polski w mistrzostwach?

Reklama

Może pana zaskoczę, ale uważam, że macie ogromne szanse na wyjście z grupy. Macie poukładany zespół. Bez wielkich indywidualności, ale stanowiący kolektyw, który może postraszyć potencjalnie mocniejszych rywali. Już podczas eliminacji pokazaliście, że jesteście groźni. Cztery punkty w starciu z Portugalczykami muszą robić wrażenie.

Polska i Niemcy. Czy pana zdaniem właśnie te dwie drużyny wyjdą z grupy?

Niemcy? Czy ja coś mówiłem o Niemcach? (śmiech). Uważam, że grupę powinni wygrać Chorwaci. Dla mnie będą "czarnym koniem" mistrzostw. W eliminacjach ograli taką potęgę jak Anglia. Dlaczego więc mieliby się teraz bać Niemców? Remis w ostatnim meczu z Węgrami nieco ostudził zapędy Chorwatów, ale nie ma się co przejmować sparingami. Ivan Klasnic czy Ivica Olic to bardzo groźni snajperzy na których trzeba cały czas uważać. Chorwaci to mieszanka rutyny z młodością. Z jednej strony bracia Kovac, Dario Simic, Josip Simunic, a z drugiej utalentowany 20-latek Ivan Rakitic.

Reklama

Skąd u Pana brak wiary w Niemców, trzecią drużynę świata?

Może stąd, że nie lubię niemieckiego stylu (śmiech). Poważnie mówiąc. Niemcy będą groźni, ale to nie jest tak, że są nie do pokonania. Macie szanse z nimi wygrać. Musicie jednak spełnić kilka warunków.

Podpowie Pan trenerowi Beenhakkerowi jak ograć Niemców?

Reklama

Holender to świetny trener i pewnie wie jak ograć rywali. Według mnie ważny będzie początek meczu. Jeśli spalicie się w szatani psychicznie i wejdziecie na boisko przestrzeni to na pewno nic z tego nie wyjdzie. Oni są pewni swego i będą chcieli już was stłamsić i jak najszybciej strzelić bramkę. Nie możecie się cofnąć do obrony. Trzeba ich zaatakować od pierwszej minuty. Tylko zaskoczeniem osiągniecie sukces. Potrzebna będzie kondycja i zaangażowanie do końca. Niemcy to takie cholery, że nawet jak masz do końca meczu 30 sekund to podświadomie musisz sobie wmawiać, że jeszcze z pół godziny spotkania przed tobą. Przekonaliście się o tym podczas MŚ w 2006 roku. Wasze drużyny są bardzo podobne. Oni mają Ballacka, ale u was jest nieobliczalny Smolarek. Liczę, że sprawicie niespodziankę. Wówczas będzie trochę łatwiej zapomnieć o tych przegranych eliminacjach.

Skoro nie ma Serbii na Euro to zapewne będzie pan kibicował Włochom?

Oczywiście i wierzę, że to oni zdobędą tytuł. Groźna na pewno będzie Holandia i Hiszpania, ale Italia powinna być górą.