Pięciu zatrzymanych
Prezes Jacek Krupnik miał spędzać wigilię klubową w jednym z piaseczyńskim lokali muzycznych. To tam ok. godz. 23 doszło do napadu. Policja wyjaśnia, że w związku z zajściem udało się jej zatrzymać pięciu podejrzanych - 3 Ukraińców i 2 Polaków.
Skutki ataku
"Stan prezesa jest bardzo ciężki. Trudno mówić tu o "pobiciu". Bardziej pasowałby termin "skatowany". Miał między innymi krwiaki mózgu i poważne obrażenia płuc. Przeszedł już operację i miejmy nadzieję, że z tego wyjdzie. Najbliższe godziny będą kluczowe" - Podał Polsat Sport, któremu udało się porozmawiać z jednym ze współpracowników Krupnika
Okoliczności zdarzenia
Z kolei portal piasecznonews.pl przekazał informacje, które uzyskał od policji: "Zgłoszenie otrzymaliśmy w dniu 15 grudnia około godziny 23.00, dotyczyło ono pobicia mężczyzny, do którego miało dojść na terenie jednego z klubów w Piasecznie. Poszkodowany 58-letni mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie obecnie przebywa, natomiast funkcjonariusze zatrzymali do sprawy 5 osób. W chwili obecnej gromadzony jest materiał dowodowy, w tym przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia celem ustalenia przebiegu i okoliczności zdarzenia".
Krupnik objął funkcję prezesa po reaktywowaniu MKS'u w 2012 roku. Od sezonu 2016/17 drużyna z Piaseczna gra w IV lidze. Obecnie zajmuje 9. miejsce w tabeli. W zespole gra syn Krupnika, Łukasz.