To spotkanie obejrzało tylko 3500 widzów – taka była ostatecznie kara nałożona na gdyński klub po derbach z Lechią Gdańsk przez Najwyższą Komisję Odwoławczą.

Reklama

Mecz dla Arki, która ostatnie zwycięstwo zanotowała 19 września w dziewiątek kolejce, kiedy pokonała na własnym stadionie 1:0 Cracovię, rozpoczęło się znakomicie. Już w 67. sekundzie Kornel Osyra sfaulował w polu karnym Mateusza Szwocha, a „jedenastkę” wykorzystał Marcus Vinicius. I to wszystko, co można dobrego napisać o gospodarzach w tym meczu.

Po stracie gola goście przejęli inicjatywę i w 22. minucie doprowadzili do wyrównania. W tej sytuacji nie popisał się zdobywca bramki, po zagraniu którego piłka trafiła do Bartłomieja Babiarza, a ten pokonał Konrada Jałochę pięknym uderzeniem z 25 metrów. Był to pierwszy gol kapitana Bruk-Bet Termaliki w tym sezonie.

W 29. minucie było już 2:1 dla przyjezdnych. Z lewej strony zacentrował Guilherme i Vladislavs Gytkovskis, który trafił do siatki również w pierwszym spotkaniu, pomimo asysty Dawida Sołdeckiego i Marcina Warcholaka strzałem głową pokonał golkipera rywala. W tej sytuacji należytym refleksem nie wykazał się także Jałocha.

W dodatku od 38. minucie gdynianie musieli sobie radzić w „10”, bowiem czerwoną kartkę za wyjątkowo brutalny faul na Patryku Frycu otrzymał kapitan "żółto-niebieskich" Miroslav Bożok.

Po przerwie zadowoleni z wyniku goście specjalnie nie forsowali tempa, ale i tak mogli podwyższyć rezultat. W 65. minucie Artem Putiwcew minimalnie spudłował z wolnego, a sześć minut później po podaniu Vlastimira Jovanovica sytuacji sam na sam z bramkarzem Arki nie wykorzystał Roman Gergel. Z kolei w 76. minucie Jałocha obronił strzał Dawida Guby.

Guba miał jednak więcej szczęścia w ostatniej minucie doliczonego czasu, kiedy po podaniu Guilherme ustalił z najbliższej odległości wynik spotkania.

Reklama

Brut-Bet Termalika ma na razie świetny bilans z trójmiejskimi zespołami – podopieczni trenera Czesława Michniewicza także pokonali w Gdańsku 2:1 Lechię.

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Marcus Vinicius (2-karny), 1:1 Bartłomiej Babiarz (22), 1:2 Vladislavs Gutkovskis (29-głową), 1:3 David Guba (90+4)
Żółta kartka - Arka Gdynia: Dominik Hofbauer. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Patrik Misak. Czerwona kartka - Arka Gdynia: Miroslav Bożok (38-faul)
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin)
Widzów 3 500
Arka Gdynia: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Dawid Sołdecki, Krzysztof Sobieraj, Marcin Warcholak - Marcus Vinicius, Yannick Kakoko, Dominik Hofbauer (78. Paweł Wojowski), Mateusz Szwoch (66. Michał Nalepa), Miroslav Bożok - Dariusz Zjawiński (58. Paweł Abbott)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Sitya Guilherme - Roman Gergel (85. Samuel Stefanik), Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz, Vlastimir Jovanovic, Patrik Misak (69. David Guba) - Vladislavs Gutkovskis (76. Wojciech Kędziora).