Dwa dni wcześniej na tym samym stadionie zostało rozegrane – z tego samego powodu – spotkanie Puszczy Niepołomice z Lechią Gdańsk, zakończone wynikiem 3:1.
W czwartkowy wieczór w Sosnowcu temperatura wynosiła kilkanaście stopni poniżej zera, boisko - mimo wysiłków pracowników MOSiR - sprawiało problemy piłkarzom. Sceneria była prawdziwie zimowa, bo za bandami reklamowym leżały wysokie pryzmy odgarniętego śniegu.
W 72. minucie piłka wpadła do bramki Lecha, jednak sędzia nie uznał gola. Potem poznańskiego bramkarza uratował słupek.
W dogrywce rzut karny dla Radomiaka wykorzystał Mateusz Radecki, odpowiedział – w ten sam sposób – Tymoteusz Puchacz.
W serii rzutów karnych bramkarz Radomiaka Mateusz Kochalski obronił dwa strzały, ale to było za mało, by wyeliminować Lecha.
Zagłębie Sosnowiec w 1. rundzie PP (1/32 finału) przegrało 15 sierpnia na wyjeździe z Unią Janikowo 0:1 i odpadło z rywalizacji.
Radomiak Radom - Lech Poznań 1:1 po dogrywce (0:0, 0:0, 1:1), karne: 3-4
Awans: Lech.
Bramki: 1:0 Mateusz Radecki (102, rzut karny), 1:1 Tymoteusz Puchacz (117, rzut karny)
Żółte kartki – Radomiak: Raphael Rossi, Karol Podliński; Lech: Wasyl Krawiec, Antioni Milić,Sędzia Artur Aluszyk (Szczecin)
Mecz bez udziału publiczności