Wicemistrz Polski rozegrał pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę i nie może być zadowolony z jego wyniku. Na domiar złego w końcówce pierwszej połowy boisko musiał opuścić kontuzjowany Vamara Sanogo, który w letniej przerwie wrócił do Warszawy z wypożyczenia do Zagłębia Sosnowiec.
Europa FC, która we wstępnej rundzie wyeliminowała zespół Sant Julia z Andory, jest sklasyfikowana na 350. miejscu w klubowym rankingu Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) - o 289 pozycji niżej od Legii.
Tej różnicy nie udało się jednak zaznaczyć w czwartek na boisku. Wprawdzie to warszawski klub częściej atakował, ale był nieskuteczny. Nie pomogli pozyskani w ostatnich tygodniach Litwin Arvydas Novikovas ani Gruzin Walerian Gwilia.
Co więcej, rywale również mieli swoje szanse, m.in. w 21. minucie, kiedy Liam Walker był bliski pokonania Radosława Majeckiego strzałem z dystansu.
Podopieczni Aleksandara Vukovica, który został trenerem Legii na początku kwietnia, awans do kolejnej rundy będą musieli zatem zapewnić sobie 18 lipca przed własną publicznością. Trzy dni później rozegrają, również w Warszawie, pierwsze spotkanie nowego sezonu ekstraklasy - rywalem będzie Pogoń Szczecin.
Zwycięzca tej pary w drugiej rundzie trafi na KuPS Kuopio lub FK Witebsk. W Finlandii gospodarze wygrali 2:0. Aby awansować do fazy grupowej LE, legioniści muszą wyeliminować łącznie czterech rywali.
Europa FC - Legia Warszawa 0:0
Żółte kartki: Europa FC - Fernando Velasco Salazar, Mustapha Yahaya
Sędzia: Alex Troleis (Wyspy Owcze)
Europa FC: Dayle Coeling - Ibrahim Ayew, Gonzalez Casado, Sergio Jimenez Sanchez, Ethan Jolley - Fernando Velasco Salazar, Mustapha Yahaya, Alex Quillo (59. Marco Rosa), Liam Walker - Tjay De Barr (87. Adrian Gallardo Valdes), Juan Rico Dominguez
Legia: Radosław Majecki - Marko Vesovic, Mateusz Wieteska, William Remy, Artur Jędrzejczyk - Arvydas Novikovas, Walerian Gwilia, Andre Martins, Dominik Nagy - Carlitos, Vamara Sanogo (45+2. Sandro Kulenovic)