Lech nie zagra w Lidze Mistrzów
Lech swoje szanse na awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów pogrzebał praktycznie w pierwszym meczu. Poznaniacy na własnym boisku przegrali bowiem 1:3. Mimo niekorzystnego wyniku na rewanż do Belgradu wybrała się spora grupa kibiców z Poznania.
200 osobowa banda Serbów zaatakowała Polaków
Drugi pojedynek Lecha z Crveną Zvezdą zakończył się remisem. Jednak serbscy chuligani postanowili jeszcze zrobić "dogrywkę". Na jednej z autostrad blisko 200 osobowa banda kiboli zaatakowała wracających z Belgradu do Polski fanów "Kolejorza". Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widać, jak zamaskowani bandyci uzbrojeni w kije i pręty atakują samochody kibiców Lecha.
Serbowie "podziękowali" kibicom Lecha
Co ciekawe po pierwszym meczu rozegranym w Poznaniu zarówno serbskie media, jak i klub Crvena Zvezda dziękowali kibicom Lecha za wywieszenie na trybunie w trakcie spotkania na transparentu z hasłem: "Kosowo jest serbskie". Jak widać na powyższym nagraniu serbska "wdzięczność" ma dziwne oblicze.
Lech będzie grał w fazie ligowej europejskich pucharów
Lech odpadł z walki o Ligę Mistrzów, ale to nie oznacza, że nie będzie grał w europejskich pucharach. Podopieczni Nielsa Frederiksena teraz wystąpią w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy, w której zagrają z KRC Genk (pierwsze spotkanie zaplanowano na 21 sierpnia w Poznaniu, rewanż odbędzie się tydzień później w Belgii). Nawet jeśli "Kolejorz" przegra dwumecz z belgijską drużyną, to będzie grał w fazie ligowej Ligi Konferencji.