Wąsek pokonał trudności

Opiekun biało-czerwonych pozytywnie ocenił przygotowania Pawła Wąska. Patrząc na ostatnie dwa zgrupowania można powiedzieć, że Paweł zdążył. Wiadomo, że miał spore trudności na początku przygotowań, trochę się męczył. Ale już w Zakopanem skakał naprawdę bardzo dobrze, chyba najlepiej ze wszystkich. Wywalczył ostatnie miejsce w teście i do Lillehammer pojedzie przekonany co do swoich skoków - powiedział trener polskich skoczków.

Reklama

Polacy czują głód skoków

Maciusiak, jak i cała kadra naszych skoczków już teraz nie może się doczekać rywalizacji.Chyba każdy czuje głód skoków i chęć sprawdzenia się z innymi. Uważam, że ostatnie dwa obozy w Wiśle i w Zakopanem były dla nas bardzo pozytywne, zrobiliśmy kilka kroków do przodu. W Zakopanem dużo lepsze skoki pokazał Piotr Żyła. Kamil Stoch utrzymał to, co prezentował do tej pory. Kacper Tomasiak też skacze dobrze, tak jak wcześniej. Dawid Kubacki prezentuje dobry poziom. Z kolei Olek Zniszczoł ma za sobą bardzo dobre skoki w Wiśle i gorsze w Zakopanem - podsumował szkoleniowiec kadry.

Reklama

Ze Stochem nie ma żadnych problemów

Maciusiak zapewnił, że w kadrze wszystko jest ok. Podczas przygotowań nie mieliśmy żadnych problemów. Jestem przekonany, że to co wytrenowaliśmy, wystarczy. Że tej pary fizycznej starczy nam do końca sezonu - powiedział opiekun reprezentacji skoczków.

Na pytanie, jak układa się współpraca z teamem Kamila Stocha, szkoleniowiec przyznał, że nie ma żadnych problemów.Działamy razem tak jak do tej pory. Wszyscy współpracujemy na zgrupowaniach, gdy jesteśmy razem. A co do samego teamu Kamila, to jesteśmy blisko. Atmosfera jest dobra. W PŚ kontynuujemy to co było latem, czyli np. na wieży trenerskiej będę ja, Krzysiek Miętus oraz Michał Doleżal - zakończyłMaciusiak.