Przez pierwsze trzy miesiące tego roku pisano o Jacobsenie aż 10 tysięcy razy, natomiast przez cały ubiegły rok nieco ponad 3 tysiące razy. Tak ogromny wzrost popularności ma oczywiście związek z jego wspaniałą postawą na skoczni.
Drugie miejsce Jacobsena w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, tylko za Adamem Małyszem, sprawiło, że jest on niezwykle lubianą osobą wśród dziennikarzy, którzy chętnie robią z nim wywiady.
"Praktycznie żaden artykuł o Andersie nie dotyczy spraw poza sportowych. Wszystkie przedstawiają młodego Norwega w dobrym świetle, w przeciwieństwie np. do tych o Larsie Bystoelu. To wszystko sprawia, że Anders Jacobsen jest niezwykle interesującym produktem medialnym i korzystnie wpływa na całe skoki narciarskie w Norwegii" - wyjaśnia Viskjer.
Młody skoczek, dzięki swoim wielkim sukcesom w minionym sezonie, został w marcu czwartym Norwegiem pod względem liczby poświęconych mu artykułów w prasie. "Anders Jacobsen jest prawdziwą lokomotywą działów sportowych. Jest prawie tak popularny, jak David Beckham" - mówi Espen Viskjer, ekspert w dziedzinie skandynawskich mediów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama