Premie dostaną wszyscy piłkarze, którzy pojechali na turniej do Austrii i Szwajcarii. Tak zapowiedział prezes tureckiej federacji piłkarskiej Hasan Dogan.
Turcy mogą być z siebie dumni, bo finaliści imprezy będą z zazdrością spoglądać na ich premie. Sami dostaną dużo mniej - Niemcy 250 tysięcy euro, a Hiszpanie 214 tysięcy.
Turcy odpadli w półfinale Euro 2008, przegrywając z Niemcami, ale i tak są bohaterami narodowymi. W nagrodę za godne reprezentowanie kraju, każdy z tureckich piłkarzy dostanie 450 tysięcy euro premii. To więcej niż Niemcy i Hiszpanie, czyli finaliści mistrzostw.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama