W madryckim Palacio Vistalegre nie było sensacji. Wygrali piłkarze ręczni hiszpańskiego klubu, choć kielczanie przy wyrównanej grze mieli szansę na zwycięstwo. W pierwszej połowie polski zespół prowadził nawet trzema bramkami, a przewagę stracił w ostatnich sekundach. Po przerwie zaznaczyła się przewaga gospodarzy, a gdy na półtora minuty przed końcową syreną objęli prowadzenie 28:25, losy rywalizacji były rozstrzygnięte.

Reklama

Porażka z jednym z najlepszych zespołów europejskich nie przynosi ujmy kielczanom, ale nadal mają tylko 4 pkt i zajmują piąte miejsce, które nie daje awansu do następnej rundy LM.

Następny mecz LM podopieczni Bogdana Wenty rozegrają 4 grudnia o godz.15.45 we własnej hali z Fuechse Berlin.

Atletico: Arpad Sterbik - Joan Canellas 2, David Davis 2, Roberto Garcia, Isaias Guardiola 2, Eduard Fernandez 3 , Kiril Lazarov 8 oraz Jonas Kallman, Garcia Parrondo 2, Mariusz Jurkiewicz 2, Didier Dinart, Julen Aguinagalde 2, Vaguero Rodriguez 1, Alberto Entrerrios 2, Luc Abalo 2.

Vive Targi: Marcus Cleverly, Sławomir Szmal - Grzegorz Tkaczyk 6, Denis Buntic 3, Rastko Stojkovic 7, Thorrir Olafsson 1, Uros Zorman 3, Bartłomiej Tomczak 2 oraz Mateusz Zaremba, Mariusz Jurasik 2, Tomasz Rosiński 3.

Kary: Atletico - 2, Vive Targi - 4 min.

Sędziowie - Michal Badura i Jaroslav Ondogrecula (Słowacja). Widzów: 3000.