>>>Dlaczego Kubica zawalił GP Chin?
To właśnie dzięki pomocy Alberta 3, który zespół Kubicy uruchomił kilka tygodni temu, BMW ma dogonić czołówkę. W ciągu sekundy nowa "zabawka" Niemców może przeprowadzić 50 700 mld operacji, podczas gdy poprzedni komputer wykonywał ich tylko 12 288 mld - informuje "Gazeta Wyborcza".
Po co BMW nowy komputer? Po to, by zbudować superbolid. Inżynierowie z Saubera nie działają w tradycyjny sposób. Zamiast od razu budować modele, stosując przy ich budowie dziesiątki różniących się od siebie niewidzialnymi szczegółami elementów, wolą najpierw wprowadzić parametry tych części, a komputer generuje je na monitorze.
Pierwsze testy nowego bolidu BMW będą więc wirtualne - dopiero gdy wyniki zostaną uwzględnione przez komputer jako satysfakcjonujące, wytwarzane będą poszczególne części nowego pojazdu, dzięki któremu już w 2009 roku Kubica zostanie - jak twierdzą mechanicy - mistrzem świata.