Dumfries wypadł z gry w ostatniej chwili
Zawodnik Interu Mediolan jest uznawany za jednego z najlepszych prawych obrońców na świecie. Ma pewne miejsce w kadrze trenera Ronalda Koeamana, wyróżniał się m.in. we wrześniowym meczu z Polską (1:1), ale na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie selekcjoner Holendrów zapowiadał, że z powodów zdrowotnych może być kłopot z występem Dumfriesa na PGE Narodowym.
Dziś okazało się, że jego występ jest wykluczony. Obawy szkoleniowca się potwierdziły. Na oficjalnej liście opublikowanej na stronie UEFA - z nazwiskami piłkarzy zgłoszonymi do piątkowego meczu (godz. 20.45) - brakuje obrońcy Interu.
Dumfries to nie jedyny problem selekcjonera Holendrów
To kolejny zawodnik, z którego Koeman nie będzie mógł skorzystać w spotkaniu z Polską. Wcześniej holenderska federacja informowała, że nie zagrają boczny obrońca Quilindschy Hartman (choroba) i doświadczony napastnik Wout Weghorst (kontuzja).
Trzy dni po meczu z Warszawie „Pomarańczowi” podejmą Litwę. Holandia prowadzi w grupie G z dorobkiem 16 punktów i o trzy wyprzedza Polskę. Trzecia Finlandia zgromadziła 10 punktów, na dodatek rozegrała jedno spotkanie więcej od obu tych zespołów. Bezpośredni awans na mundial 2026 w USA, Meksyku i Kanadzie wywalczą zwycięzcy grup, a ekipy z drugich miejsc wystąpią w dwustopniowych barażach.