PZPN musi zapłacić ponad 180 tys. złotych

FIFA ukarała PZPN za zachowanie polskich kibiców w trakcie meczu wyjazdowego meczu z Litwą. W Kownie odnotowano: "odpalanie fajerwerków lub innych przedmiotów, używanie gestów, słów, przedmiotów lub innych środków przekazu, które nie są odpowiednie dla wydarzenia sportowego" - informuje sport.pl.

Reklama

Za ten incydent FIFA wystawiła PZPN rachunek do zapłacenia. Grzywna mocno uderzy po kieszeni związek na czele którego stoi prezes Kulesza. Księgowy polskiej federacji będzie musiał przelać na konto FIFA 39,5 tys. franków szwajcarskich, czyli ponad 180 tys. złotych.

Na PZPN spadnie kolejna kara

To nie koniec kłopotów PZPN. W najbliższym czasie należy się spodziewać kolejnych sankcji finansowych ze strony FIFA. W miniony piątek na PGE Narodowym w Warszawie doszło do skandalu. Mecz eliminacji do mistrzostw świata z Holandią został przerwany na kilka minut. W drugiej połowie spotkania najzagorzalsi kibice, którzy prowadzili doping na trybunie za jedną z bramek wrzucili na płytę boiska race.

Kibice odpowiedzialni za organizację dopingu po meczu tłumaczyły, że była to ich reakcja na brak zgody na wniesienie na trybuny oprawy, która została przygotowana specjalnie na mecz z Holandią.

Reklama

Polacy o awans na mundial powalczą w barażach

Reprezentacja eliminacje do mistrzostw świata zakończy wyjazdowym meczem na Malcie. Wynik tej konfrontacji nie wpłynie ostateczne miejsce biało-czerwonych w tabeli grupy G. Podopieczni Jana Urbana nawet w przypadku porażki pozostaną na drugiej pozycji.

Bezpośredni awans na mundial z pierwszej lokaty wywalczyła Holandia. Nasza kadra prawo gry na przyszłorocznych mistrzostwach świata będzie mogła sobie zapewnić w marcowych barażach.