Boruc na stałe mieszka w Hiszpanii
Boruc na piłkarską emeryturę przeszedł w lipcu 2022 roku. Karierę zakończył w barwach Legii Warszawa, czyli drużynie, która była jego trampoliną do wielkiej kariery.
Aktualnie 45-latek z żoną i dziećmi mieszka na stałe w Andaluzji. Od czasu do czasu odwiedza ojczyznę. Ostatnio przyleciał z Hiszpanii do Rzeszowa, by wziąć udział w bramkarskim obozie dla młodych adeptów tego fachu.
Po zakończeniu kariery Boruc walczył z chorobą
Przy okazji pobytu w Polsce Boruc udzielił wywiadu "WP Sportowe Fakty". W rozmowie z portalem były golkiper reprezentacji Polski zdradził, że czas tuż po zakończeniu kariery nie był dla niego łatwy.
Boruc zdobył się na szczere wyznanie. Spodziewałem się, że okres przejściowy będzie łatwiejszy. Myślałem, że po piłce będzie sielanka. Tymczasem byłem lekko przyduszony przez życie i sam jestem sobie winien. Mam tu na myśli to, czym się zajmowałem, czyli brak zajęć. Było to obciążające dla mojej głowy. Mogę powiedzieć, że pojawiła się mała depresja - przyznał były gracz Legii Warszawa.
Boruc cieszy się życiem na emeryturze
Boruc rozmowie z "WP Sportowe Fakty" podkreślił, że jego zdaniem zbyt mało mówi się o takich problemach. Jednocześnie zaznaczył, że najgorsze ma już za sobą, więc spokojnie może poruszać ten temat.
Teraz widzę, że brakuje szerszych dyskusji na ten temat w przestrzeni publicznej. Może jest to za mało nagłośnione? Wydaje mi się, że wyszedłem już na prostą. Jestem w momencie, w którym cieszę się życiem na emeryturze. Doceniam czas, który spędzam z rodziną, z dziećmi - powiedział Boruc.