"The Bhoys" po pierwszej połowie prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Scotta McDonalda. Jednak po przerwie nie popisał się Boruc. Polski bramkarz źle wyszedl do dośrodkowania, co wykorzystał Frazer Wright i trafił do siatki.
Nasz zawodnik zrehabiltował się kilka minut poźniej, kiedy obronił strzał z bliska Collina Nisha. Boruc do końca meczu już nie popełnił błędu i Celtic zgarnął kolejne trzy punkty.
Coraz częściej popełnia błędy, ale na szczęście mało kosztowne. Artur Boruc przepuścił gola w meczu 12. kolejki ligi szkockiej, ale jego Celtic Glasgow wygrał 2:1 (2:0) na wyjeździe z Kilmarnock. Macieja Żurawskiego ponownie zabrakło na ławce rezerwowych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama