Poskutkowały gorące prośby ze strony kibiców, sponsorów i środowiska sportowego. Wszyscy chcieli uratować w Bydgoszczy drugoligową piłkę.
"W przypadku pojawienia się wiarygodnego partnera, zainteresowanego przejęciem akcji klubu, podejmie rozmowy na temat sprzedaży spółki za symboliczną
złotówkę" - głosi komunikat klubu.
Prezes Zawiszy Bartłomiej Krasicki wyjaśnił, że jest zainteresowany rozmową z inwestorem, który będzie chciał zainwestować w klub i dalej go prowadził, dążąc do awansu drużyny do ekstraklasy.
W piątek trener Bogusław Baniak uzgodnił z zawodnikami, że do środy przed południem nie podejmą rozmów w sprawie zmiany barw klubowych, licząc na zmianę decyzji właściciela klubu. I udało się. "Obiecano mi, że przez najbliższy tydzień nie zostaną wysłane dokumenty o wycofaniu drużyny z ligi" - powiedział Baniak.
Zawisza jest w gronie zespołów, którym grożą surowe kary dyscyplinarne za udział w aferze korupcyjnej.