Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Paweł Gamla (47), 1:1 Maciej Iwański (77).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Kamil Wilczek, Sebastian Olszar. Legia Warszawa: Dickson Choto, Bartłomiej Grzelak, Piotr Giza.
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 2500.
Piast Gliwice: Rafał Kwapisz - Maciej Michniewicz, Mateusz Kowalski, Kamil Glik, Sławomir Szary - Jakub Smektała, Paweł Gamla, Kamil Wilczek, Mariusz Muszalik, Jakub Biskup (77. Lumir Sedlacek) - Sebastian Olszar (74. Roman Maciejak).
Legia Warszawa: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Dickson Choto, Tomasz Kiełbowicz (41. Marcin Komorowski) - Miroslav Radović (63. Sebastian Szałachowski), Maciej Iwański, Ariel Borysiuk (68. Piotr Giza), Maciej Rybus - Bartłomiej Grzelak, Takesure Chinyama.
p
W pierwszej połowie częściej przy piłce byli goście, nie zmusili jednak gliwickiego bramkarza do wysiłku. Bliżej objęcia prowadzenia był Piast. Najlepszą okazję miał w 41. minucie Kamil Glik - po jego strzale głową z lini bramkowej wybił piłkę Serb Miroslav Radović.
Gliwiczanie świetnie zaczęli drugą połowę, bowiem po dwóch minutach objęli prowadzenie. Po uderzeniu Kamila Glika szykującego się do interwencji bramkarza Legii zmylił nadbiegający Paweł Gamla.
Po stracie bramki legioniści nie ruszyli do zmasowanych ataków. Co więcej, w 57. minucie mogli przegrywać 0:2, bo Mucha obronił uderzenie Wilczka z niewielkiej odległości.
Akcjom przyjezdnych wigoru dodali dopiero wprowadzeni na boisko rezerwowi Sebastian Szałachowski i Piotr Giza. W miarę upływu czasu przewaga Legii była coraz wyraźniejsza. Jej efektem było trafienie Macieja Iwańskiego. Warszawski pomocnik "zakręcił" piłką tak, że Rafał Kwapisz tylko popatrzył, jak wpada do siatki.
Ostatnie minuty meczu przyniosły rozpaczliwą momentami obronę Piasta. Na tyle skuteczną, że jeden punkt został w Gliwicach.