"Dochodzenie dotyczy publicznego znieważania z powodu przynależności rasowej. Materiały w tej sprawie przekazała policja" - powiedziała prok. Marcinkowska.

Jak poinformowała w materiałach, które dały podstawę do wszczęcia dochodzenia, znajdowały się wydruki internetowe oraz publikacje prasowe na temat zdarzenia. Prokuratura oczekuje jeszcze na materiały, o które zwróciła się do jednej ze stacji telewizyjnych i zapis z monitoringu od krakowskiego klubu.

Reklama

Małecki w pierwszych minutach spotkania z Cracovią, które odbyło się 15 maja na stadionie Wisły Kraków, obraził zawodnika przeciwnej drużyny. Piłkarza ukarały władze Wisły "dotkliwą karą finansową" (jej wysokości nie ujawniono) oraz - 5 tys. zł - Komisja Ligi Ekstraklasy SA (organ jurysdykcyjny spółki Ekstraklasa SA, która to zarządza w Polsce najwyższą piłkarską klasą rozgrywkową).

Piłkarz oświadczył, że za pośrednictwem kapitana zespołu Cracovii, Arkadiusza Radomskiego przeprosił S. Ntibazonkizie.