W bezpośrednim pojedynku Wisła pokazała jednak, że piłkarsko na pewno nie jest drużyną gorszą od Widzewa.
Już pierwszą swoją akcję goście zakończyli golem, do zdobycia którego potrzebowali zaledwie 54 sekund. Na listę strzelców wpisał się Rafał Boguski, który z kilku metrów posłał piłkę do siatki po podaniu Maora Meliksona z prawej strony pola karnego. W 13. minucie Wisła przeprowadziła niemal identyczną akcję, którą znów skutecznie wykończył Boguski. Tym razem strzelił gola po podaniu Ivicy Ilieva.
Po zdobyciu drugiej bramki goście zaczęli grać nonszalancko. W indywidualnych pojedynkach lub wymianą podań na niewielkiej przestrzeni podopieczni Tomasza Kulawika próbowali ośmieszać rywali, którzy jednak nie zwracali uwagi na porażki w takich potyczkach i z determinacją dążyli do zmiany niekorzystnego dla nich rezultatu. I w 29. minucie zdobyli kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu Marcina Kaczmarka z lewej strony boiska Mehdi Ben Dhifallah uderzeniem głową pokonał Sergeia Pareikę.
W 52. minucie gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania, ale tym razem tunezyjski napastnik zmarnował doskonałą sytuację i z pięciu metrów zamiast do pustej bramki trafił w słupek. W tym spotkaniu Dhifallah zapisał się jednak jeszcze raz w meczowym protokole. Mając już na koncie żółtą kartkę w 75. minucie bezmyślnie zatrzymał piłkę ręką, za co został ukarany drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Grając w osłabieniu Widzew nie zdołał odrobić straty z pierwszej połowy i przegrał z Wisłą 1:2.
Widzew Łódź - Wisła Kraków 1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Rafał Boguski (1), 0:2 Rafał Boguski (13), 1:2 Mehdi Ben Dhifallah (29-głową).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Mehdi Ben Dhifallah, Marcin Kaczmarek, Princewill Okachi, Jakub Bartkowski, Radosław Bartoszewicz. Wisła Kraków: Gordan Bunoza, Kew Jaliens, Rafał Boguski, Michał Chrapek, Michał Czekaj, Cwetan Genkow. Czerwona kartka za drugą żółtą - Widzew Łódź: Mehdi Ben Dhifallah (75).
Sędzia: Tomasz Wajda (Zabrze). Widzów 4 000.