Niezadowalające wyniki powodem zwolnienia Kolendowicza

Pogoń pod wodzą Kolendowicza w ubiegłym sezonie dotarła do finału Pucharu Polski, a w na finiszu Ekstraklasy zajęła czwarte miejsce w tabeli. W obecnych rozgrywkach "Portowcy" wygrali trzy mecze, jeden zremisowali i cztery przegrali. Z 10. punktami na koncie zajmują dziewiątą lokatę.

Reklama

Właściciel Pogoni jeszcze nie tak dawno zapewniał w mediach, że ma pełne zaufanie do Kolendowicza, ale po ostatniej porażce w Kielcach z Koroną najwidoczniej je stracił. Alex Haditaghi we wtorek w mediach społecznościowych poinformował o zwolnieniu byłego już szkoleniowca szczecińskiego zespołu. Jako powód podał niezadowalające wyniki.

Dotychczasowy asystent tymczasowym trenerem Pogoni

W środę klub ogłosił, że w najbliższym meczu ligowym z Lechią Gdańsk drużynę poprowadzi Tomasz Grzegorczyk. 44-latek do tej pory pełnił w Pogoni funkcję asystenta pierwszego trenera. W przeszłości pracował w Arce Gdynia, Górniku Polkowice, Resovii Rzeszów, Olimpii Elbląg i Błękitnych Stargard.

Reklama

Grzegorczyk swoją trenerską karierę zaczynał w Niemczech. Prowadził tam zespoły z niższych lig: Torgelower SV i TSG Neusterlitz. Nowe obowiązki szkoleniowcowi powierzono tymczasowo. Pogoń szuka trenera dla swoich piłkarzy.

Mendy trafił do Pogoni

Warto dodać, że w tym tygodniu z Pogonią związał się Benjamin Mendy. Mistrz świata z 2018 roku trafił do Szczecina jako wolny zawodnik. 31-letni obrońca podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Francuz wiosną rozegrał osiem spotkań w barwach szwajcarskiego FC Zurich. W przeszłości grał w Le Havre, Olympique Marsylia, AS Monaco, Manchesteru City i FC Lorient.

Mendy w 2017 roku trafił do Manchesteru City z AS Monaco za ok. 60 mln euro, zostając wtedy najdroższym obrońcą w Premier League. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo Anglii. Ostatni mecz na Wyspach rozegrał w sierpniu 2021 roku, po czym został zawieszony z powodu podejrzeń m.in. o gwałty na nieletnich, co zahamowało jego karierę.

W sierpniu 2022 rozpoczął się proces Mendy’ego, w którym był on oskarżony o siedem gwałtów, usiłowanie jednego gwałtu oraz o napaść seksualną na cztery kobiety. Groziło mu nawet ok. 20 lat więzienia. Niecałe pół roku później piłkarz został uniewinniony.