Od pierwszych minut 39. w rankingu WTA Tour Hiszpanka starała się rozstrzygać na swoją korzyść wymiany siłowo, a wysokimi topspinowymi piłkami próbowała spychać krakowiankę daleko za linię główną.
Już w trzecim gemie nieoczekiwanie Radwańska straciła swój serwis. Przewaga jednego "breaka" pozwoliła rywalce na prowadzenie 3:1 i 4:2. W następnych dwóch gemach lepsza okazała się Polka, która zaczęła częściej chodzić do siatki, stosować dropszoty, a gdy rywalka do nich dochodziła swobodnie ją mijała czy lobowała.
Jednak przy stanie 4:4 znów pozwoliła się przełamać. Później, przy podaniu przeciwniczki, obroniła dwa setbole. Jednak przy trzecim nie dobiegła do forhendu wzdłuż linii. Pierwsza partia trwała 52 minut.
Druga rozpoczęła się podobnie, od "breaka" w trzecim gemie i prowadzenia 3:1 Hiszpanki, której jednak wyraźnie zaczęło brakować sił. Spóźniała się do większości piłek, a także coraz bardziej przedłużała przerwy między wymianami.
Za to Radwańska złapała swój rytm i z coraz większą swobodą rozprowadzała rywalkę między narożnikami kortu. Wygrała 11 ostatnich gemów, kończąc pojedynek przy pierwszym meczbolu, po godzinie i 57 minutach walki.
W czwartek Polka miała przewagę w wygrywających uderzeniach 26-23 i asach serwisowych 4-2. Lepiej też wypadła w statystykach niewymuszonych błędów 31-41 oraz zdobytych punktów 93-70. Awans do trzeciej rundy dał jej premię w wysokości 65 tysięcy dolarów.
Kolejną rywalką 23-letniej krakowianki będzie była liderka rankingu WTA Tour Serbka Jelena Jankovic (nr 30.), z którą ma korzystny bilans dotychczasowych pojedynków 2-1.
Była lepsza w dwóch ostatnich spotkaniach, obu na twardych kortach, w 2011 roku w Tokio 2:6, 6:4, 6:0 oraz w bieżącym sezonie w Dubaju 6:2, 2:6, 6:0. Natomiast Serbka zwyciężyła za pierwszym podejściem w 2008 r. na "mączce" w wielkoszlemowym Roland Garros, wygrywając 6:3, 7:6 (7-3).
Cztery lata temu 27-letnia obecnie Jankovic osiągnęła pozycję liderki rankingu WTA Tour, którą zajmowała, z przerwami, przez 18 tygodni. Ma w dorobku 12 turniejowych zwycięstw i zarobiła 13,2 mln dolarów. Jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest finał osiągnięty w 2008 roku w Nowym Jorku.
Natomiast Radwańska ma w dorobku 10 triumfów i 10,04 mln dol. W lipcu w swoim pierwszym wielkoszlemowym finale, na trawie w Wimbledonie, przegrała w trzech setach z Sereną Williams.
W tegorocznym US Open w singlu wystartowała czwórka Polaków, ale trójka z nich przegrała swoje mecze: Urszula Radwańska, Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz, a w grze podwójnej ich los podzielili Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (nr 4.).
Natomiast drugą rundę debla osiągnęły dwie polskie tenisistki: Klaudia Jans-Ignacik razem z Francuzką Kristiną Mladenovic (nr 15.) oraz Alicja Rosolska z Australijką Jarmilą Gajdosovą.
Teraz na drodze Jans-Ignacik i Mladenovic staną amerykańskie siostry Venus i Serena Williams. Natomiast duet Gajdosova-Rosolska zmierzy się z najwyżej rozstawionymi i broniącymi tytułu Amerykankami Liezel Huber i Lisa Raymond.