21-letnia raszynianka w Teksasie wcześniej wygrała z Rosjanką Darią Kasatkiną 6:2, 6:3 oraz Francuzką Caroline Garcią 6:3. 6:2. Ta druga została już 47 rywalką, jaką w tym roku Świątek pokonała, a jej łączny bilans sezonu to 66 zwycięstw i osiem porażek.

Reklama

Trzy z tych 66 odniosła nad Gauff, która będzie jej ostatnią przeciwniczką w grupie. Trzy lata młodsza od Polki Amerykanka po dwóch porażkach nie ma już szans na półfinał, ale zapewne postara się poprawić mocno niekorzystny bilans z liderką rankingu. W tym roku uległa Świątek w Miami, finale French Open i niedawno w San Diego, wygrywając łącznie ledwie 11 gemów. Bardziej zacięty był ich pojedynek przed rokiem w Rzymie, ale wtedy też górą w dwóch setach była obecna podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego.

Wygrana Polki przybliży ją do zgarnięcia maksymalnej kwoty 1,68 mln dolarów za końcowy triumf, bo na tyle może liczyć triumfatorka, jeśli "po drodze" wygra wszystkie pięć meczów.

Świątek i Gauff wyjdą na kort w Dickies Arena najwcześniej o 1 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego. Wcześniej w bezpośredniej konfrontacji o awans do półfinału Garcia zmierzy się z Kasatkiną.

W ubiegłorocznym debiucie w turnieju masters Świątek notując jedno zwycięstwo i dwie porażki odpadła w fazie grupowej.

Łącznie w tym roku wygrała już osiem turniejów, a w singlu kolejna pod tym względem Garcia triumfowała trzykrotnie. Polka zdecydowanie przewodzi klasyfikacji tenisistek i jest główną faworytką do zwycięstwa w Teksasie. W 2015 roku WTA Finals wygrała Agnieszka Radwańska.