Wiceliderka światowego rankingu źle rozpoczęła wtorkowy pojedynek, praktycznie oddając 59. w zestawieniu rywalce kilka gemów za darmo po serii niewymuszonych błędów. Później jednak miała m.in. serię wygranych 10 gemów i ostatecznie zdominowała Egipcjankę, która w ćwierćfinale turnieju rangi 1000 wystąpiła po raz pierwszy w karierze.
"Starałam się po prostu walczyć. Ona grała niesamowicie. Korty ziemne są jej specjalnością, więc tym bardziej cieszy mnie ta wygrana" - powiedziała Sabalenka.
O awans do finału Białorusinka zagra z rozstawioną z numerem dziewiątym Greczynką Marią Sakkari albo z Rumunką Iriną-Camelią Begu (31.). Ich ćwierćfinałowy pojedynek zostanie rozegrany we wtorkowy wieczór.
Pozostałe dwa ćwierćfinały zaplanowano na środę. W jednym z nich najwyżej rozstawiona i prowadząca w światowym rankingu Iga Świątek zmierzy się z Chorwatką Petrą Martic (27.). Zwyciężczyni trafi na Amerykankę Jessicę Pegulę (3.) lub Rosjankę Wieronikę Kudiermietową (12.).
W trzeciej rundzie odpadła Magda Linette (17.), a w drugiej - Magdalena Fręch. Tę drugą wyeliminowała Pegula.
Wynik meczu 1/4 finału gry pojedynczej:
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Mayar Sherif (Egipt) 2:6, 6:2, 6:1