Takie zawody to nie lada gratka dla kibiców na całym świecie. I choć nie startował w nich najbogatszy sportowiec świata Tiger Woods, przyciągnęły tłumy kibiców. Trzeba przyznać, że było co podziwiać. Bo grupa sportowców stojąca na skrzydle samolotu Epihad z kijami golfowymi to niecodzienny widok.

Szwedzki golfista był nie do pokonania. Uderzył piłkę najmocniej ze wszystkich i zgarnął pokaźną premię za ustanowienie nowego rekordu świata. Pobił tym samym świetny rezultat jednego z angielskich reprezentantów.

Reklama