Czarnecki, europoseł Samoobrony, twierdzi, że wie jak uzdrowić polską piłkę. Sypie pomysłami jak z rękawa. I wylicza: powołanie 49 lokalnych Szkół Mistrzostwa Sportowego, które wykuwałyby młode piłkarskie talenty, finansowanie profesjonalnych klubów głównie z kieszeni lokalnych związków piłkarskich. To zdaniem europosła recepta na uzdrowienie polskiej piłki. Tylko czy to wystarczy do zwalczenia plagi łapówkarstwa w futbolu?
"Likwidacja korupcji jest realna" - optymistycznie zapowiada europoseł w rozmowie z dziennikiem.pl. Czy delegaci uwierzą, że Czarnecki potrafi zlikwidować raka korupcji, od wielu lat toczącego polską piłkę nożną? Okaże się w wiosennych wyborach.