Gdyby nie Czerkawski, kibice z Rapperswil mogliby zapomnieć o zwycięstwie. Bo mecz z Ambri Piotta był wyjątkowo zacięty. Zawodnicy obu drużyn walczyli o krążek jak o życie. Minimalnie lepszy okazał się zespół z Czerkawskim w składzie.
Wspaniała skuteczność to niejedyny atut polskiego hokeisty. Bo oprócz szesnastu bramek ma na koncie już trzynaście asyst. W tabeli ligi szwajcarskiej hokeiści z Rapperswil zajmują siódme miejsce z dorobkiem 57 punktów. Liderem - z 75 punktami na koncie - jest HC Davos.