Wieczysta celuje w Ekstraklasę
Właściciel Wieczystej od kilku lat nie szczędzi grosza i angażuje spore środki finansowe w krakowski klub. Wojciech Kwiecień chce by jego piłkarze grali na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Na razie ekipie sponsorowanej przez biznesmena, który dorobił się na sieci aptek "Słoneczna" udało się awansować do I ligi, ale nie jest powiedziane, że za rok żółto-czarni nie trafią do Ekstraklasy. Są na dobrej drodze do osiągnięcia celu.
Wieczysta po pięciu kolejkach nowego sezonu zajmuje drugie miejsce. Beniaminek I ligi. Zanotował cztery zwycięstwa i jeden remis. Z trzynastoma punktami na koncie ustępuje w tabeli tylko Wiśle Kraków. Podopieczni Przemysława Cecherza w ostatniej kolejce wygrali w stolicy z Polonią Warszawa aż 6:1!
Były piłkarz Chelsea będzie grał w Wieczystej
Apetyt właściciela na awans został mocno pobudzony. Kwiecień jak widać nie spoczął na laurach tylko nadal wzmacnia skład swojej drużyny. W środę oficjalnie nowym piłkarzem Wieczystej został Lucas Piazon.
Dla kibiców piłki nożnej to postać znana. 31-letni Brazylijczyk w przeszłości był uważany za wielki talent. W wieku 17-lat trafił do Chelsea Londyn. W Anglii jednak kariery nie zrobił. Choć na Stamford Bridge spędził niemal dziesięć lat, to w barwach "The Blues" na poziomie Premier League zagrał tylko raz.
Piazon piłkarskim obieżyświatem
Piazon nie mogąc przebić się do składu Chelsea trafił na wypożyczenie do Malagi, ale i tam nie znalazł uznania w oczach trenera. Łącznie uzbierał 11 występów w barwach hiszpańskiej drużyny. Kolejnymi przystankami w jego karierze były: holenderskie Vittese Arnhem, niemiecki Eintracht Frankfurt, angielskie Reading FC i Fulham FC, włoskie Chievo Werona, portugalskie Rio Ave oraz Braga, brazylijskie Botafogo.
Miniony sezon Piazon spędził w AVS Futebol SAD. W Portugalii rozegrał 30 meczów, ale ani razu nie trafił do siatki. Być może 31-latek lepszą skutecznością wykaże się na poziomie I ligi w Polsce. Przynajmniej na pewno na to liczy właściciel Wieczystej. Brazylijski ofensywny pomocnik z nowym pracodawcą związał się dwuletnim kontraktem.