Władze Śląska o podjętych krokach poinformowały w specjalnym komunikacie.

W niedzielę, 24 kwietnia, doszło do spotkania zarządu klubu z kierownictwem pionu sportowego i trenerem I drużyny Śląska Wrocław Piotrem Tworkiem. W reakcji na rezultat oraz styl porażki WKS-u z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, zarząd klubu podjął decyzję o zamrożeniu kwietniowych wynagrodzeń zawodników I drużyny – można przeczytać na oficjalnej internetowej stronie klubu.

Reklama

Ponadto do dyspozycji zarządu oddał się dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka, który odpowiedzialny jest m.in. za transfery.

Nie mógłbym dziś spojrzeć w lustro, gdybym mimo trudności nie stał murem za ludźmi, których obdarzyłem zaufaniem. Zawsze starałem się kierować dobrem WKS-u i jako dyrektor sportowy biorę pełną odpowiedzialność za budowę tej drużyny i jej postawę. Uważam, że w głównej mierze krytyka powinna skupić się na mnie, nawet jeśli doprowadzi ona do mojej dymisji. Jestem gotów ponieść takie konsekwencje. Piłkarze wraz ze sztabem muszą natomiast oczyścić głowy i skupić się wyłącznie na przygotowaniach do meczu z Jagiellonią – można przeczytać w oświadczeniu, które wydał Sztylka.

Śląsk w meczu z Bruk-Betem, ostatnią wówczas drużyną w tabeli ekstraklasy, już po 20 minutach przegrywał 0:3. Kiedy pod koniec pierwszej połowy za czerwoną kartkę musiał opuścić boisko Mark Tamas, losy spotkania były definitywnie rozstrzygnięte.

Dla wrocławian był to czwarty mecz bez zwycięstwa. W sumie wiosną Śląsk zdołał wygrać tylko jedno spotkanie (2:1 z Wisłą Płock) i w tabeli ekstraklasy spadł na 14.miejsce. Nad strefą spadkową zespół trenera Tworka ma trzy punkty przewagi, ale 16. Wisła Kraków ma rozegrany jeden mecz mniej.