Starcie gigantów nie rozczarowało
Arsenal i Bayern imponują formą. "Kanonierzy" do środy nie stracili w Lidze Mistrzów ani jednego gola. Natomiast Bawarczycy byli niepokonani we wszystkich rozgrywkach.
Pojedynek gigantów, do którego doszło w stolicy Anglii nie rozczarował. Emocji, pięknych akcji i co najważniejsze goli nie zabrakło. Mecz od pierwszego gwizdka sędziego toczył się w szalonym tempie. Intensywność gry była na najwyższym poziomie. Gorąco robiło się raz pod jedną bramką, a za chwilę przed drugą.
Timber otworzył wynik spotkania
Obaj bramkarze nie narzekali na brak pracy. Pierwszy piłkę z siatki musiał wyjąć Manuel Neuer. Kapitan Bayernu nie najlepiej zachował się przy stałym fragmencie gry i w 22. minucie Jurrien Timber po rzucie rożnym głową dał prowadzenie Arsenalowi. Trzeba przyznać, że w tej sytuacji obrońcy mistrzów Niemiec nie pomogli swojemu golkiperowi.
17-latek autorem gola dla Bayernu
Po stracie gola piłkarze Bayernu wyglądali na zagubionych. W ich szeregi wdała się niepewność i paraliż. Wydawało się, że Arsenal z chwilę to wykorzysta i podwyższy prowadzenie, ale wtedy nieoczekiwanie piłka znalazła się w siatce "Kanonierów". Do remisu w 32. doprowadził Lennart Karl. 17-latek wykorzystał idealne dogranie i z bliska, bez przyjęcia uderzył na bramkę. David Raya nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Katastrofalny błąd Neuera pogrążył Bayern
Praktycznie od początku drugiej połowy pachniało golem dla Arsenalu. Gospodarze mieli dwie bardzo dobre okazje do zdobycia drugiej bramki. W obu przypadkach Neuer ratował Bayern przed stratą gola. Za trzecim razem jednak Niemiec już nie dał rady. W 69. minucie Riccardo Calafiori dośrodkował z lewej strony, a Noni Madueke wykończył akcję.
Arsenal poszedł za ciosem. Siedem minut później było już 3:1. W tej sytuacji katastrofalny błąd popełnił Neuer. Bramkarz Bayernu wyszedł poza pole karne i minął się z piłką, którą po chwili w siatce gości umieścił Gabriel Martinelli.
Arsenal miał jeszcze szanse na kolejne bramki, ale wynik już się nie zmienił. "Kanonierzy" z kompletem zwycięstw są liderem Ligi Mistrzów. Bayern po porażce zajmuje trzecią pozycję.
Zieliński trafił do siatki Atletico
W innym środowym meczu Inter Mediolan przegrał na wyjeździe z Atletico Madryt 1:2. Honorowego gola dla włoskiej drużyny strzelił Piotr Zieliński. Pomocnik reprezentacji Polski wymienił "klepkę" z Ange Bonny i płaskim uderzeniem przy dalszym słupku pokonał golkipera gospodarzy.
Drużyna Zielińskiego po pięciu kolejkach zajmuje czwarte miejsce. Inter do prowadzącego Arsenalu traci trzy punkty. Wiceliderem jest Paris Saint-Germain. Obrońcy trofeum w środowy wieczór wygrali u siebie z Tottenhamem Hotspur 5:3.
- Wyniki środowych meczów Ligi Mistrzów
- FC Kopenhaga - Kajrat Ałmaty 3:2
- Pafos FC - AS Monaco 2:2
- Arsenal Londyn - Bayern Monachium 3:1
- Atletico Madryt - Inter Mediolan 2:1
- Eintracht Frankfurt - Atalanta Bergamo 0:3
- Liverpool - PSV Eindhoven 1:4
- Olympiakos Pireus - Real Madryt 3:4
- Paris Saint-Germain - Tottenham Hotspur 5:3
- Sporting Lizbona - Club Brugge 3:0