Z doświadczonym, 34-letnim Ramosem-Vinolasem, który zajmuje 37. miejsce w światowym rankingu, Hurkacz zmierzył się po raz pierwszy.

Pojedynek trwał niespełna półtorej godziny. Zacięty był tylko pierwszy set, w którym żaden z tenisistów nie stracił gema przy swoim serwisie. W tie-breaku Polak przegrywał 1-2, ale później zdobył sześć punktów z rzędu.

Reklama

W drugiej partii przewaga 25-letniego wrocławianina nie podlegała dyskusji. Prowadził już 4:0 i do końca seta spokojnie kontrolował gemy przy własnym podaniu. Spotkanie zakończył przy stanie 40-0 i pierwszej piłce meczowej. W całym pojedynku Polak, plasujący się w światowym rankingu na 14. miejscu, popisał się 13 asami, przeciwnik nie miał żadnego takiego zagrania.

Reklama

Na otwarcie Hurkacz pokonał Boliwijczyka Hugo Delliena 7:5, 6:4, a w drugiej rundzie wygrał z Hiszpanem Pedro Martinezem 6:3, 4:6, 6:4. Awans do ćwierćfinału to jego najlepsze osiągnięcie w Monte Carlo (pula nagród 5,4 mln euro).

Teraz rywalem Hurkacza będzie prawie 31-letni Bułgar Grigor Dimitrow. Tenisista zajmujący 29. w rankingu ATP wyeliminował w 1/8 finału rozstawionego z "czwórką" Norwega Caspera Ruuda. Polak dotychczas raz zmierzył się z Dimitrowem - przegrał z Bułgarem w trzech setach po zaciętej rywalizacji w ćwierćfinale ubiegłorocznej edycji turnieju w Indian Wells.

W niedzielę Hurkacz odpadł z rywalizacji deblowej. W parze z Włochem Jannikiem Sinnerem przegrał z Brazylijczykiem Marcelo Melo i Niemcem Alexandrem Zverevem 4:6, 3:6. W kwalifikacjach singla do turnieju w Monte Carlo odpadł natomiast Kamil Majchrzak.

Wynik meczu 3. rundy singla (1/8 finału):
Hubert Hurkacz (Polska, 11) - Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania) 7:6 (7-2), 6:2.