Raków miał kłopoty ze skutecznością

W pierwszej połowie więcej podbramkowych sytuacji wypracowali goście. Powinni prowadzić już w 8. minucie, kiedy Patryk Makuch zakończył swój rajd przez pół boiska przegranym pojedynkiem sam na sam z golkiperem rywali. 10 minut później Jan Koutny odbił piłkę uderzoną bardzo mocno z rzutu wolnego przez Marko Bulata. Makuch miał jeszcze jedną okazję „oko w oko” z bramkarzem i też górą był ten ostatni.

Reklama

Czescy kibice czekali na pierwszą szansę swojej drużyny niemal do przerwy, kiedy potężnie uderzył zza pola karnego Daniel Vasulin, a piłka przeleciała nad poprzeczką.

Sigmie do zdobycia bramki wystarczył jeden celny strzał

Po zmianie stron już tak ciekawie nie było. Toczony w deszczu mecz przyniósł nieco chaotyczną, rwaną grę, bez podbramkowych spięć. Częściej atakował Raków, ale niewiele z tego wynikało. W 75. minucie z trzech metrów głowa spudłował Rumun Bogdan Racovitan, a z uderzeniem Węgra Petera Baratha chwilę później z łatwością poradził sobie czeski bramkarz.

Reklama

Niespodziewanie prowadzenie objęli gospodarze. Po centrze Stepana Langera z rzutu rożnego głową pokonał Kacpra Trelowskiego pozostawiony bez opieki Jan Kral. To był pierwszy i jedyny celny strzał Sigmy w czwartkowy wieczór.

Svarnas trafił w "okienko"

Częstochowianie zdążyli na to odpowiedzieć. Z prawej strony dośrodkował Tomasz Pieńko, a stojący w polu karnym rywali Svarnas uderzył bez namysłu i trafił w okienko bramki.

Raków na 8. miejscu po dwóch kolejkach

Po dwóch kolejkach Ligi Konferencji liderem jest włoska Fiorentina, a łącznie sześć drużyn odniosło po dwa zwycięstwa i ma komplet sześciu punktów. Raków z dorobkiem czterech zajmuje ósme miejsce. Jagiellonia również ma cztery i jest 10. Lech plasuje się na 15. pozycji, a Legia jest 18. Obie te drużyny mają po trzy „oczka”.

Bezpośredni awans do 1/8 finału wywalczy osiem zespołów, a 16 kolejnych drużyn zagra w barażach. Mecze 3. kolejki fazy zasadniczej Ligi Konferencji odbędą się 6 listopada.

W fazie ligowej LK wicemistrza Polski czekają jeszcze spotkania przed własną publicznością z austriackim Rapidem Wiedeń oraz Zrinjskim Mostar z Bośni i Hercegowiny. Na rywalizację ze Spartą ekipa trenera Marka Papszuna pojedzie w następnej kolejce - 6 listopada - do Pragi. Częstochowianie wyjadą także na Cypr na spotkanie z Omonią Nikozja.

  • Sigma Ołomuniec – Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
  • Bramki: 1:0 Jan Kral (83-głową), 1:1 Stratos Svarnas (90)
  • Żółte kartki: Sigma – Daniel Vasulin, Filip Slavicek, Matej Mikulenka; Raków – Peter Barath, Fran Tudor, Imad Rondic
  • Sędzia: Pavle Ilic (Serbia)