Kibine nie obejrzeli tego meczu na żywo. Był to efekt kary za zachowanie sympatyków Ruchu podczas spotkania z Legią Warszawa 28 sierpnia w Chorzowie.

Goście przyjechali na Śląsk w glorii pogromców mistrza Polski Legii, co mogło ich stawiać w roli faworyta. Początkowe 20 minut nie przyniosło żadnej podbramkowej sytuacji. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili piłkarze Bruk-Betu i objęli prowadzenie. Dośrodkowanie Vlastimira Jovanovica zamienił głową na gola Vladislavs Gutkovskis.

Reklama

Chorzowianie mogli po kwadransie w ciągu dwóch minut zdobyć trzy gole po „główkach” Piotra Ćwielonga i Marcina Kowalczyka. Nic z tego nie wyszło, bo dwa razy obronił Krzysztof Pilarz, a później piłka odbiła się od słupka.

Jeszcze przed przerwą Kowalczyk sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Gutkovskisa i wyleciał z boiska. Mogło być jeszcze gorzej dla „Niebieskich”, bowiem po rzucie wolnym wykonanym przez Romana Gergela ich bramkarz interweniował „wspólnie” z poprzeczką.

Zaraz po wznowieniu gry okazji do wyrównania nie wykorzystał Eduards Visnakovs, pudłując w dobrej pozycji. Ruch mimo osłabienia nie rezygnował z walki przynajmniej o punkt. Gospodarze mieli jednak później problem z przebiciem się w okolice bramki „Słoni”. Z dystansu nieskutecznie próbował zaskoczyć Pilarza Kamil Mazek.

Goście spokojnie czekali na swojej połowie na możliwość skarcenia przeciwnika. Mógł tego dokonać krótko po wejściu na boisko Wojciech Kędziora. Miał przed sobą tylko Kamila Lecha, ale strzelił obok słupka.

W ostatnich minutach zakotłowało się w polu karnym Termaliki po rzutach rożnych chorzowian. Nad poprzeczką uderzył Miłosz Przybecki, ale więcej goli na cichym i pustym stadionie przy ul. Cichej w piątkowy wieczór nie padło. Bruk-Bet wygrał trzeci kolejny ligowy mecz.

Ruch Chorzów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Vladislavs Gutkovskis (23-głową).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Martin Konczkowski, Patryk Lipski, Piotr Ćwielong. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Bartłomiej Babiarz, Sitya Guilherme, Patryk Fryc, Wojciech Kędziora. Czerwona kartka - Ruch Chorzów: Marcin Kowalczyk (42-faul).
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
Mecz bez udziału publiczności.
Ruch Chorzów: Kamil Lech - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Marcin Kowalczyk, Michał Koj - Kamil Mazek (76. Miłosz Przybecki), Łukasz Surma (19. Bartosz Nowak), Patryk Lipski, Maciej Urbańczyk, Piotr Ćwielong - Eduards Visnakovs (62. Jakub Arak).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Sitya Guilherme - Roman Gergel, Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz, Vlastimir Jovanovic, Jakub Wróbel (67. Samuel Stefanik) - Vladislavs Gutkovskis (75. Wojciech Kędziora).