Na postawę linii obrony Pogoni duży wpływ mogła mieć kontuzja stopera tej drużyny Jarosława Fojuta, który doznał urazu na rozgrzewce. Trener Maciej Skorża w ostatniej chwili wstawił do składu Sebastiana Rudola, który od pierwszych minut miał sporo pracy na środku defensywy.
Już w 6. min prowadzenie dla gospodarzy właśnie po dośrodkowaniu na środek pola karnego zdobył uderzając piłkę głową Martin Nespor. Czech jednak po kilkunastu minutach doznał kontuzji i został z konieczności zmieniony przez Jakuba Świerczoka.
Jak się potem okazało, to właśnie Świerczok okazał się bohaterem spotkania, bo w kilka minut po wejściu na boisko podwyższył wynik na 2:0, wykorzystując kolejne dośrodkowanie na środek pola karnego. Natomiast w doliczonym czasie gry zdobył swojego drugiego gola - przejmując piłkę po długiej wrzutce wykonanej z własnej połowy przez Arkadiusza Woźniaka.
Trener Skorża zmienił po przerwie dwóch pomocników, dzięki czemu Pogoń zaczęła grać znacznie ambitniej i ofensywniej, stwarzając sobie nawet okazje do strzelenia bramki. Jednak nie udało się gościom pokonać Martina Polacka. Świetne okazje mieli m.in. Dariusz Formella czy Ricardo Nunes, ale bramkarz gospodarzy ratował Zagłębie.
KGHM Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 3:0
Bramki: 1:0 Martin Nespor (6), 2:0 Jakub Świerczok (33), 3:0 Jakub Świerczok (90+1)
Żółta kartka – Zagłębie Lubin: Arkadiusz Woźniak, Bartosz Kopacz. Pogoń Szczecin: Sebastian Rudol
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 6 086
KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek – Daniel Dziwniel, Jarosław Jach, Lubomir Guldan, Alan Czerwiński – Jarosław Kubicki, Bartosz Kopacz, Filip Starzyński (87. Łukasz Janoszka), Filip Jagiełło (67. Jakub Tosik) – Martin Nespor (25. Jakub Świerczok), Arkadiusz Woźniak
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - Ricardo Nunes, Lasza Dwali, Sebastian Rudol, Cornel Rapa – Tomasz Hołota (46. Jakub Piotrowski), Rafał Murawski (46. Dawid Kort), Adam Gyurcso, Kamil Drygas (81. Marcin Listkowski), Dariusz Formella – Adam Frączczak.